labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

ból kolana

  • DST 17.30km
  • Teren 0.30km
  • Czas 00:45
  • VAVG 23.07km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 sierpnia 2012 | dodano: 02.08.2012

Pod koniec wczorajszego dnia zaczęło mnie boleć kolano w pewnym momencie zgięcia nogi. Dziś trochę ustąpiło, postanowiłem zrobić sobie małą regeneracje lecząc klina klinem, kilka kilometrów równym tempem(ok 28km/h po płaskim). Ból minimalnie się wzmacniał. Chyba czeka mnie kilkudniowa przerwa od roweru(przy normalnym funkcjonowaniu bólu w zasadzie nie czuć)



z kolegami i braćmi

  • DST 61.60km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 24.81km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 sierpnia 2012 | dodano: 01.08.2012

Po powrocie z poprzedniej trasy, obiad, smarowanie łańcucha i w drogę bo koledzy i bracia czekali. Był nas niemal cały peleton bo 5 osób :P Mimo zmęczenia ponad 100 km trasą musiałem zwalniać, bo mnie przyszło w zaszczycie prowadzić grupę. Pojeździliśmy, chwile posiedzieliśmy nad wodą i do domu. Trochę lewe kolano mnie boli, zobaczymy co będzie jutro. Najciekawsze wspomnienie-kolega pod sklepem na raz 5 batonów, a drugi wypił chyba z 3 litry napoju i 0,5 tigera...

haha chyba sobie screena zrobie, jak na razie jestem 4 wg statystyk na sierpień :)



Mielec

  • DST 107.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 27.20km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 420m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 sierpnia 2012 | dodano: 01.08.2012

Siedziałem rano przed komputerem i jakoś po 10 pomyślałem żeby gdzieś pojechać. Jak pomyślałem tak zrobiłem, jednak jazda przez południe to nie jest najlepszy pomysł ale cóż opaliłem się chociaż troche :) Trasa schodziła całkiem żwawo, spodziewałem się większego ruchu samochodów i mniejszej ilości dziur, ale cóż, sam ich łatał nie będę. Posiedziałem chwilę na rynku w Mielcu i wróciłem do domu. Tempo nie najgorsze, kilka czasów z trasy
Zawada-Radomyśl Wielki-1h18min
Radomyśl Wielki-Mielec Rynek-32min
Mielec-Radomyśl-34 min
Radomyśl-Zawada 1h32min

pamiątkowe, żeby nie było że nie dojechałem © labudu


Rynek w Mielcu © labudu


Radomyśl Wielki © labudu




zakończenie Lipca, z bratem

  • DST 47.40km
  • Czas 02:05
  • VAVG 22.75km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 580m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 lipca 2012 | dodano: 31.07.2012

Brat na zakończenie miesiąca kompletnie bez formy, nawet na prostej nie dało się zbyt żwawo jechać bo zostawał ale średnia i tak nie najgorsza. Dodatkowo bikemap pokazuje inny dystans niż endomondo brata, wpisuje dystans z endomondo. Lipiec pozytywnie, poza awarią w ostatnich dniach :) do zobaczenia za miesiąc :)



szkoła-ale tylko na chwilę bo przecież wakacje :)

  • DST 21.00km
  • Teren 0.40km
  • Czas 00:46
  • VAVG 27.39km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 lipca 2012 | dodano: 31.07.2012

Dziś musiałem się wybrać do szkoły, mimo że są wakacje, ale nie narzekam :) Samochodem zazwyczaj wybiera się najkrótszą trasę, rowerem nie zawsze. Miało być tylko szkoła i do domu ale się nieco przedłużyło, nie miałem nic do picia, a lekko gorąco. W lesie na marcince przekonałem się że do lasu to potrzebne są dobre hamulce, a moje nie dość że są marnej jakości to jeszcze konkretnie starte, raz niemalże nie wyleciałem ze ścieżki :( Jeszcze wieczorem może coś z bratem pokręce.



30.07.2012

  • DST 34.70km
  • Czas 01:20
  • VAVG 26.03km/h
  • VMAX 56.10km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 lipca 2012 | dodano: 30.07.2012

Kolega ostatnio zaczął się chwalić swoją jazdą na rowerze i troszkę go podpuszczałem :P I dostałem wyzwanie że skoro jestem taki dobry żebym przejechał daną trasę bo on jak trenował zrobił na szosie ją w 1h 32min. Pojechaliśmy z bratem na rower i pomysł był taki żeby zobaczyć w jakim czasie brat da radę tą trasę pokonać swoim "wolnym" tempem. Prowadziłem na płaskim(przez Szynwałd przez cały czas jakieś 37-38 km/h :) ) a na podjazdach musiałem czekać na brata. Od Skrzyszowa też na płaskim. Ale czas 1:20 w porównaniu z 1:32 chyba nie jest źle, jak na góralu :) Jak kiedyś pojadę taką samą trasę sam to myślę że 1:10-1:15 zrobię i będzie "fuck yeah" przed kolegą :P



29.07.2012

  • DST 39.40km
  • Czas 01:32
  • VAVG 25.70km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Podjazdy 440m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 lipca 2012 | dodano: 29.07.2012

Brak siły w nogach, w dodatku parno, po powrocie do domu jakieś 10 minut i zaczęło padać, a teraz szykuje się na burze...



po obiedzie

  • DST 11.70km
  • Czas 00:28
  • VAVG 25.07km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt GTI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 lipca 2012 | dodano: 29.07.2012

Chwila rozgrzewki po obiedzie. Parno, jechało się ciężko tylko nie wiem czy to wina roweru czy moich nóg :/



28.07

  • DST 24.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.20km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Podjazdy 360m
  • Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 lipca 2012 | dodano: 28.07.2012

Dzisiaj znów składakiem, troche w złym humorze bo znów po części. Wczoraj po przykręceniu koła okazało się że od razu ośka się skrzywiła(teraz już wiem że to wina skrzywionych widełek z tyłu, także każda ośka z automatu się krzywi). Dodatkowo wczoraj coś zblokowało ośke i się zaciskając się rozwaliła piaste w kole... Szkoda koła :( Dziś wziąłem jakieś stare koło przełożyłem ale ono też nie śmiga idealnie, coś w nim nie pasuje, na razie musi wystarczyć. Przy okazji kupiłem sobie nową opone 26x1.9, co jak co ale stara 2.1 na asfalt to troche za dużo-dodatkowo była taka miękka że dobijałem ją nieco za dużo i obawiam się że zaraz by druty wyszły. Teraz może będzie lżej.
Haha jeszcze urwałem pedało w romecie... za dużo siły w nogach a góra była za duża i niewytrzymało.... całe szczęście pod koniec trasy. Aha i jeszcze na szprysze kapcia w GTI złapałem. Pechowy weekend jak na razie, nawet mapki nie chce mi się rysować. Pozytywnie to że 3000 w sezonie już zrobione



Po odbiór koła

  • DST 13.60km
  • Czas 00:43
  • VAVG 18.98km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 lipca 2012 | dodano: 27.07.2012

Pojechałem odebrać koło z serwisu. Wszystko pięknie ładnie zrobione, od teraz chyba tylko tam będę serwisował rower :) Tak jak się spodziewałem poprzedni serwis zepsuł robotę... Tata zawiózł do ASO Rometa a w rzeczywistości są tam partacze i do tego chyba kantują... Po takim przebiegu(nie wiem dokładnie ile ale więcej jak 500km raczej nie) niemożliwe aby łożyska w kole były tak zniszczone (jazda była z wyjątkiem 2km tylko po asfalcie w ładnej pogodzie) czyli prawdopodobnie zostawili stare lub wzięli jeszcze jakieś inne z kanciapy. Najważniejsze że teraz mam git zrobioną nową ośke, łożyska, dołożone szprychy i wycentrowane koło(teraz to wiem że jest porządnie wycentrowane.)
Dziś chyba była ostatnia jazda Rometem jak na razie, na podjeździe do Zawady musiałem poprowadzić jakieś 30metrów bo nie miałem chwytu przez to koło w ręce. Jechałem z bratem, troche mnie podpuścił że panuje nad rowerem, ale driftu chyba nie zrobię. Mylił się :) Piękny wiraż na jakiś 2-3 metrach, całość bez podpórki-mina ludzi bezcenna :)