labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2015

Dystans całkowity:1039.16 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:38:58
Średnia prędkość:26.67 km/h
Maksymalna prędkość:82.00 km/h
Suma podjazdów:14998 m
Maks. tętno maksymalne:177 (88 %)
Maks. tętno średnie:153 (76 %)
Suma kalorii:34032 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:54.69 km i 2h 03m
Więcej statystyk

Wtopa

  • DST 57.07km
  • Czas 02:04
  • VAVG 27.61km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • HRmax 148( 73%)
  • HRavg 120( 59%)
  • Kalorie 1647kcal
  • Podjazdy 686m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 października 2015 | dodano: 01.11.2015

Miałem jeździć z Olkiem, ale.... nie naładowałem baterii wczoraj i zapomniałem. Trudno- tak bywa. Chciałem naładować na szybko, niestety coś się w laptopie przestawiło i nie mogłem naładować przez USB, a zanim sieciówkę znalazłem to trochę zeszło. Ostatecznie Olek pojechał sam, ja później pokręciłem z Marcinem. Rychwałd Lubinka Janowice w końcu w normalnym tempie. Szkoda że temperatura nie była normalna Zimno
Zimno © labudu



Płasko

  • DST 47.13km
  • Czas 01:35
  • VAVG 29.77km/h
  • VMAX 82.00km/h
  • HRmax 153( 76%)
  • HRavg 124( 61%)
  • Kalorie 1406kcal
  • Podjazdy 536m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 października 2015 | dodano: 01.11.2015

Miało być płasko i było. Wyjazd z Zawady przez Skrzyszów i w kierunku miasta bo miałem pewien plan, nawróciłem przy ul. Braci Ssaków i zrobił się korek więc z mocnego tempa nici i zwolniłem i dalej już lajtowo przez Zalasową, szybki zjazd Partyzantów i powrót do domu, bo gdy wyjechałem w Tuchowie na główną drogę to mi prądu w di2 zabrakło...



Plątanie

  • DST 62.79km
  • Czas 02:24
  • VAVG 26.16km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • HRmax 158( 78%)
  • HRavg 116( 57%)
  • Kalorie 2045kcal
  • Podjazdy 1075m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 października 2015 | dodano: 01.11.2015

Wyszło małe kręcenie w miejscu, nie mylić z trenażerem. Najpierw Pleśna by odbić na Rzuchową i podjechać Lubinkę, zjazd do Janowic i podjazd za wyciągiem. Tam tryb nitro cały czas bo ciemno. Wyjazd na górę i zjazd przez Lubinkę znowu do Pleśnej. Podjazd na Rychwałd koło 15km/h i zjazd przez Meszną i Tuchów, w dolinkach zimno ;/;/



Siedliska

  • DST 40.69km
  • Czas 01:29
  • VAVG 27.43km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • HRmax 141( 70%)
  • HRavg 115( 57%)
  • Kalorie 1211kcal
  • Podjazdy 545m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 października 2015 | dodano: 01.11.2015

Dziś samemu to można trochę zluzować korby :D Spokojnie nawet bardzo przez Rychwałd i Siedliska rundkę :)



Brzanka

  • DST 80.82km
  • Czas 03:01
  • VAVG 26.79km/h
  • VMAX 82.00km/h
  • HRmax 166( 82%)
  • HRavg 128( 63%)
  • Kalorie 2823kcal
  • Podjazdy 1322m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 października 2015 | dodano: 01.11.2015

Ktoś tu jest głupi i na pewno nie jestem to ja. Wyjazd jakoś tuż po południu, tym razem Marcin podjechał do Zawady, ja się zebrałem i w drogę. Wszystko by było fajnie poza tym że wczoraj był rower i nocka w pracy wiec o regeneracji nie ma mowy. Najpierw Trzemesna i Kardwodrza. Dalej podjazd Partyzantów w Tuchowie i główną drogą do Ryglic, tam podjazd na Ostry Kamień. No nawet żeśmy podjechali to i zjazd w dół. Tam jakis palant w Octavii ma problem. Kawałek pod wiatr i podjeżdżamy na Brzankę, mijamy kilka rowerów ale to jakieś dziadki. Chyba w 9 minut meldujemy się na górze, chwila przerwy i dalsze zmagania z wiatrem. Powrót wzdłuż rzeki przez Pleśną i do domu 



Sobota- lipa jak zawsze

  • DST 65.52km
  • Czas 02:25
  • VAVG 27.11km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • HRmax 174( 86%)
  • HRavg 131( 65%)
  • Kalorie 2623kcal
  • Podjazdy 1253m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 października 2015 | dodano: 01.11.2015

Dziś z Marcinem, oczywiście wyjechałem za późno więc na początek podjazd w Świebodzinie. A dalej przez Porębę i Łękawkę, próba znalezienia nowego asfaltu ale jednak go nie ma :/ Dalej kierunek Tuchów i przez Meszną na Rychwałd. Cały czas mam wrażenie że jedziemy ciut za szybko, jednak ten tydzień przerwy wybił mnie z formy lekko, ale jeszcze dorównam do Marcina. Przez Siemiechów zjazd do Janowic i dalej po płaskim w kierunku domu. Dziękuje dobranoc :)



Po przerwie

  • DST 60.09km
  • Czas 01:59
  • VAVG 30.30km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • HRmax 168( 83%)
  • HRavg 117( 58%)
  • Kalorie 1613kcal
  • Podjazdy 647m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 października 2015 | dodano: 30.10.2015

Była mega przerwa- między sezonowa można powiedzieć, tydzień bez roweru w sumie niedopuszczalne. Przez Skrzyszów do Szynwałdu, tam w dół do Ryglic i do Tuchowa. Z Tuchowa na Meszną, pierwszy podjazd mocno, trochę się zasapałem ale i tak czas średni. Wyjazd na Rychwałd i najwyższy czas pojawić się w domu :)



Piąteczek

  • DST 45.66km
  • Czas 01:46
  • VAVG 25.85km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 164( 81%)
  • HRavg 110( 54%)
  • Kalorie 1614kcal
  • Podjazdy 787m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 października 2015 | dodano: 17.10.2015

Wyjazd koło 16, w Tarnowcu pojawił się Olek i dalej obok cmentarza w Tarnowcu na Łękawice. Widać nierozgrzanie bo ciężko mi nadążyć za Olkiem, później już jest trochę lepiej, chociaż na Trzemesną jeszcze się sporo męcze. Spojrzenie na zegarek, zjazd do Karwodrzy i z Rynku w Tuchowie powolne podjeżdżanie na Rychwałd. Tam już szło fajnie lekko, zjazd przez Lubinkę i Pleśną. W Pleśnej pogawędka ze ślepymi policjantami którzy byli nastawieni tylko na prędkość a to że centralnie przed nimi samochód nas wyprzedził prawie na gazete to nie widzieli. Dojazd do Tarnowca i dom.



Środa

  • DST 42.16km
  • Czas 01:32
  • VAVG 27.50km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • HRmax 174( 86%)
  • HRavg 120( 59%)
  • Kalorie 1324kcal
  • Podjazdy 648m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 października 2015 | dodano: 14.10.2015

Ostatnie dwa dni spędzona na trenażerze, dziś więc na szosie jeździło się inaczej a co najważniejsze lekko :d Oby tak zawsze :D Wyjazd przez Łękawkę, Dalej do Tuchowa, Meszna Opacka, Rychwałd i powrót, półtorej godziny ale za dnia i bez deszczu :)



Rozjazd

  • DST 49.87km
  • Czas 01:54
  • VAVG 26.25km/h
  • VMAX 71.38km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 157( 78%)
  • HRavg 118( 58%)
  • Kalorie 1647kcal
  • Podjazdy 938m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 października 2015 | dodano: 12.10.2015

Plan był na 1.5h lekkiego kręcenia, było lekko ale ubrać się już trzeba było grubo. Coś czuje że coś pod kaskiem stanie się już stałym elementem jazdy tego roku. Spokojnie przez Tarnowiec i Rzuchową na Lubinkę. W Rzuchowej hamowanie bokiem, Passat zajeżdża mi drogę skręcając w lewo, jeszcze miał jakieś wonty, a jak mu trochę pogestykulowałem to zaczął zawracać żeby pojechać za mną. Ale chyba pasażerka go przed tym powstrzymała. Ehhh te passaty, spokojnie podjechałem Lubinkę dalej zjazd do Pleśnej. No na wygwizdowie chciało mnie zdmuchnąć z drogi, dalej podjazd na Rychwałd o dziwo spokojnie. Przejechałem obok wału i szybki zjazd do Janowic za wyciagiem. Prędkość na zakrętach miejscami ponad 70km/h, dół już niebezpieczniej wiec spokojnie bo ręce zmarznięte to i z hamowaniem gorzej, ale i tak wyszedł drugi czas, tylko kilka sekund gorszy niż mój najlepszy :D Wyjazd na Lubinkę i zobaczyłem że zaczyna się robić ciemno mimo przeźroczystych szkieł a to znak że pora wracać do domu. Ostatnie kilometry już po ciemku bocznymi drogami, temperatura pozostawia wiele do życzenia :D