Luty, 2013
Dystans całkowity: | 251.00 km (w terenie 2.20 km; 0.88%) |
Czas w ruchu: | 12:49 |
Średnia prędkość: | 19.58 km/h |
Suma podjazdów: | 470 m |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 20.92 km i 1h 04m |
Więcej statystyk |
Zakończenie lutego
-
DST
48.70km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:25
-
VAVG
20.15km/h
-
Podjazdy
90m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na zakończenie lutego próba roweru, daje radę ale jeszcze minimalnie trzeba poprawić. Najpierw PK. Po odpoczynku wybrałem się pod Kopiec Kościuszki, udało się wyjechać, ciężko było ale mission complete, później wybrałem się jeszcze wzdłuż Wisły na przejażdżkę. Dużo ludzi na asfalcie.
27.02.2013
-
DST
31.70km
-
Czas
01:35
-
VAVG
20.02km/h
-
Podjazdy
10m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zimnawo po zmroku
26.02.2013
-
DST
18.20km
-
Czas
00:50
-
VAVG
21.84km/h
-
Podjazdy
10m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś krótko, wymienione łożysko i da się jeździć :)
Jak zwykle za resztą
-
DST
10.40km
-
Teren
0.20km
-
Czas
00:30
-
VAVG
20.80km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Podjazdy
200m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Standardowo w czasie gdy wszyscy dawno wyciągnęli już rowery, u mnie w miejscowości dalej chlapa na drodze co zniechęca do jazdy. Dziś jednak się przemogłem i wyjechałem na chwilkę, nie miałem więcej jak 40 min czasu, a wystarczyło wyjechać wcześniej... W Zawadzie spod kół leci sporo syfu, pokręciłem się chwilkę i zjechałem do Nowodworza. Próbowałem trochę polną drogą ale śnieg jakiś dziwnie mokry i śliski.
W Nowodworzu zdziwienie asfalt suchy jak w lipcu... Na takim to można pomykać, ale nie na tych oponach, pewnie i tak za mało powietrza w nich było. Podjechałem jeszcze obok zamku i zjechałem do bazy. Szybkie płukanko i na Gorzkie Żale, śpiewać jak Czesio :P
W tamten weekend z nudów, mając na uwadze rady innych postanowiłem zmienić ustawienie kierownicy, chciałem obniżyć na podkładkach, ale ostatecznie zdecydowałem się pozostawić na tych samych podkładkach, ale obracając mostek. Pierwsze wrażenie-co ja narobiłem, później stwierdziłem że jednak jest lepiej :) Dziś nie było źle, było tragicznie, gdzie jest ta lekkość z poprzedniego lata?Obrót mostka
© labudu
Kamienna
-
DST
10.70km
-
Czas
00:40
-
VAVG
16.05km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Podjazdy
10m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś tylko na pierwsze zajęcia z WF na hali na ul Kamiennej. Oczywiście pierwsze=organizacyjne. W Romecie padło dziś łożysko w tylnym kole, to obok zębatki, jeździć się da, trochę głośno no i hamulca nie ma. Po weekendzie będę musiał próbwać coś z tym zrobić. Miałem dziś grubsze rękawice a mimo to w domu dłuższą chwilę odmarzałem.
Tam i z powrotem
-
DST
10.10km
-
Czas
00:35
-
VAVG
17.31km/h
-
Podjazdy
10m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś tylko Politechnia i powrót
Poziom 0
-
DST
16.70km
-
Czas
00:48
-
VAVG
20.87km/h
-
Podjazdy
10m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś na zakręcie na ul Lea przy Placu Inwalidów zniżyłem się do poziomu zero. Wcześniej sprawdzałem, wydawało się przyczepnie, ale akurat tam przyczepności nie było. Momentalnie się zebrałem i pojechałem dalej. Jeszcze pani z auta z tyłu powiedziała mi że wypadło mi zapięcie. Gdy wracałem z PK to już mocniej sypało.
Kolejny dzień
-
DST
27.60km
-
Czas
01:25
-
VAVG
19.48km/h
-
Podjazdy
50m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kraków
-
DST
30.30km
-
Czas
01:30
-
VAVG
20.20km/h
-
Podjazdy
30m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dłuższej przerwie rozpoczęcie 2 semestru, więc i na rowerze znów.
4.02.2013
-
DST
35.60km
-
Czas
01:45
-
VAVG
20.34km/h
-
Podjazdy
30m
-
Sprzęt Romet Agat(zezłomowany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Romet naprawiony, najpierw rano na dworzec w Tarnowie, bo dziś prawdopodobnie ostatni egzamin w sesji zimowej. W Zawadzie droga pozostawiała jeszcze minimalne oznaki zimy, w postaci miejscowego szronu, w Krakowie już tego nie było. Rower do pociągu, pod koniec peronu musiałem zejść z roweru bo szli Policjanci :) Na egzamin z dworca miałem blisko :) później jeszcze pojechałem się przebrać na mieszkanie i pokręcić się tu i tam, wstępując do sklepu.
P.S. Możliwe że do wpisów będą wkradywać się "x" których nie zauważę-mam nieco szwankującą klawiaturę.