labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:1246.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:48:26
Średnia prędkość:25.73 km/h
Maksymalna prędkość:75.00 km/h
Suma podjazdów:12742 m
Suma kalorii:15578 kcal
Liczba aktywności:35
Średnio na aktywność:35.60 km i 1h 23m
Więcej statystyk

Deszczowa Obwodnica

  • DST 26.73km
  • Czas 00:50
  • VAVG 32.08km/h
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 marca 2015 | dodano: 14.03.2015

Była dłuższa przerwa, wtorek nauka, środa też mało czasu, czwartek deszcz, piątek serwis w Bieniasz Bike a też padało więc bez sensu było. Na rolkę nie siadałem, bo codziennie liczyłem że chociaż na chwile przestanie padać. Serwis w BB polegał na zmianie suportu na Dura Ace BB92-41B jakoś tak :P  wcześniej był BB 91 :P czyli też DA, sam się za to nie brałem bo pressfit- lepiej nie walić młotkiem bez wyczucia. Do tego coś nie trybi z przerzutką, pod dużym obciążeniem gubi mi największe przełożenie z tyłu, wizualnie wygląda na ok, sprawdzenie prostości haka- był minimalnie krzywy, sam nie wiem od czego :) ale naprostowany tak jak ma być, przerzutka zaczęła fruwać po tych zębatkach :) nawet nie czuć kiedy zmienia, do tego niedawno zmieniłem tryb pracy przerzutki z normalnego na very fast :) i jest very fast :D Ale dziś po testach okazało się że trzeba zrobić tak jak ustaliliśmy czyli od nowa wyregulować przerzutkę od zera. Kto wie, może ktoś oglądając rower skasował mi ustawienie do do fabrycznych. Nie wiem, ale w najbliższym czasie mam nadzieję będzie tak jak ma być :D 

Była promocja w lidlu, teraz jest nowa jakość serwisu- wszedłem w posiadanie drogą kupna stojaku serwisowego i rower sobie teraz wisi :) Coś pięknego, polecam, może w serwisie się nie sprawdzi bo stojak dosyć szeroko i można się potknąć, pedało jak się nieodpowiednio rower złapie wadzi o słup- no jak ktoś ma platformy to za każdym razem :) Trochę się buja- ale i tak bardzo fajna sprawa :) Teraz trzeba przeserwisować wszystkie graty w domu, bo u mnie nie bardzo jest co robić :P Albo inaczej- sprzedam Scotta i kupie inne graty do serwisu :) 

Dziś wahałem się - rolka czy zewnątrz. Wziąłem umyłem Krossa, GTI i Pawła Gianta, tak patrzę przestało prawie wgl kropić, było już późno, koło 16 więc szybko w ciuchy, zakleiłem otworki w butach :D :D i na obwodnice :) Nie wykręciłem może Vmaxa chociaż nie wiem, ale przełożenia były bardzo spoko czyli leciało się fajnie :) Asfalt niby wilgotny, z góry lekko kropi ale nie ma cieków wodnych na asfalcie i to najważniejsze. Spojrzenia ludzi trochę dziwne :) Najpierw pod Merkurego, czuję że noga zastana trochę. Jakby wiatr za mocny, ale z czasem było coraz lepiej. Na węźle podjazd z dobrego przełożenia podjechany, nawrót i na Krakowską :P W tą stronę to leciało się bardzo fajnie, poniżej 35 to chyba nie zszedłem a może i 40 :P przełożenie tak średnio 50-12(13). Zredukowałem dopiero na podjeździe obok Koszyc ale i tak nie jakoś bardzo wiele. Nawrót na węźle żeby się nie wyglebić bo slisko. Droga powrotna już z górki i z wiatrem. Ochraniacze o dziwo nie puściły wody, czyli zaklejenie otworów pomogło- zacząłem się zastanawiać czemu całą zimę jeździłem z otwartymi :P Gdy byłem w Tarnowcu zaczęło mocniej padać, ale tyle to wytrzymie : ) No i smar Shimano Wet dosyć wytrzymał takie warunki, ale to tylko 25km po wodzie więc bez szału :P 



sroda

  • DST 12.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 18.00km/h
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 marca 2015 | dodano: 13.03.2015



Wtorek

  • DST 12.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 18.00km/h
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 marca 2015 | dodano: 13.03.2015



Poniedziałek

  • DST 12.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 18.00km/h
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 marca 2015 | dodano: 13.03.2015



Sprawunkowo

  • DST 58.68km
  • Czas 02:00
  • VAVG 29.34km/h
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 marca 2015 | dodano: 13.03.2015

Najpierw najkrótszą drogą do Bieniasz Bike umówić się na serwis suportu. Tak - też czasem trzeba coś koło roweru zrobić a suportu na razie się nie tykam bo to pressfit. Później do Topicaru na cmentarnej a później jeszcze w Skrzyszowie. Później pojechałem jeszcze pod tą tamę na Wątoku :) i do Zalasowej pod światła i spowrotem do domciu :) 



Niedziela

  • DST 59.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 22.12km/h
  • Podjazdy 1126m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 marca 2015 | dodano: 13.03.2015

Tym razem niedziela, jedziemy w kierunku Rychwałdu bo tam się kręci Gomola. Peleton 4 osobowy- Olek, Krzysiek, Marcin i ja. Nic skomplikowanego na Rychwałd główną drogą, jedziemy z Olkiem równym tempem tak że zostajemy we dwóch, czas wyszedł w sumie nienajgorszy, na górze czekamy i lokalizujemy resztę. Dalej w kierunku Siemiechowa i zjazd w dół. Na zjeździe nawracamy bo w górę wspina się grupa Adama który zrobił noge przez zimę :) Gdy wszyscy wjechali na górę dłuuuuższa przerwa i zjazd do Wróblowic. Tam jedziemy po płaskim a z tyłu nas jakaś motorynka wyprzedziła ale nie zajarzyłem że chłopaki chcą gonić i później już się nie udało. Przejazd przez Dąbrówkę Szczepanowską, kilka hopek, nie byłem ostatni. Później skręt na Golgotę, bo tam pojechał Adam :D ale grupa Gomoli się nie skusiła i pojechaliśmy tam już w czwórkę. Oj ciężko było, czuję jakby przeziębienie mnie brało po wczoraj. Powrót przez Pleśną i Kłokową gdzie dłuuuuuuuuuższa przerwa, chyba ze dwie godziny i wracamy do domu ;)



Otwarcie BikeBrothers

  • DST 66.53km
  • Czas 02:46
  • VAVG 24.05km/h
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 marca 2015 | dodano: 13.03.2015

Sobota 7 marca dzień otwarcia nowego sklepu BikeBrothers. Chłopaki przenieśli się z Krakowskiej na Przemysłową. Odczucia bardzo miłe, budynek większy, trochę nieporozumień ale generalnie bardzo ok. A dzień wcześniej byłem w Częstochowie na finale Bkool, miało być ok 15 zawodników, zjawiło się 6 osób. Dlatego też wydłużyła się nieco trasa. Tutaj też lipa bo dwa trenażery no ale co zrobić. Nie chciałem startowac w pierwszej parze bo długo się rozgrzewam. Poza tym pierwsza para miała ten minus że nie wiadomo było jak jechać. W pierwszej parze pojechał Filip z Twomarku i Jarek który był też w Swarzędzu na Elicie. Chłopaki jechali a ja się grzałem, Filip zrobił coś około 23 minut, Jarek coś około 29 minut. Bałem sie trochę przejazdu bo to prawie pół godziny jazdy. Ruszyłem mocno, zdecydowanie za mocno,na szczęście po kilku minutach się zorientowałem że długo tak nie pociągnę i zszedłem do rozsądnych watów. Lekko nie było, na szczęście Krzysiek stał obok i informował mnie jaką mam różnice na danym odcinku i mogłem kontrolować czas tak aby kolejni startujący nie wyprzedzili. Ostatecznie zrobiłem coś około 22 minut co dało mi pierwszy czas i w zasadzie pewność startu w finale. Kolejny zawodnik jechał na moim rowerze, co przy takiej kadencji utwierdziło mnie w przekonaniu że najwyższa pora zmienić suport. Później chwila przerwy i finał. To już była masakra, coś koło 15 kilometrów i ciągle pod górę. Start i coś się zacięło, powtórka. Ruszamy drugi raz, staram się spokojnie i tak jadę. Zrobiłem coś przewagę koło minuty i wtedy zacząłem tracić. Chyba Filip już się rozgrzał. Wyprzedził mnie i tyle go widziałem. Kondycyjnie niby ok, ale nogą już nie było co kręcić. Przegrałem ponad 5 minut, jechałem 38 minut, masakra- polecam wszystkim takie zaginanie się :D Okazało się że w Polsporcie pracują świetni ludzie i w końcu udało się skombinować adapter do mojej baterii w sztycy :) Także już nic nie powinno spadać, co prawda jest to adapter ritcheya na sztyce 30.9-31.6 ale dedykowanego do Foila nikt nie robi :P 

A po otwarciu sklepu z dziadkami na dziadach. Fajnie było, przynajmniej się wyspałem, niestety trochę przy tym zmarzłem ;/ Najpierw Przemysłową, straciliśmy sporo na przejeździe kolejowym, sorry ja nie chcę rozwalić sobie koła :) A reszta się śmieje :P Ale moment ich dogoniliśmy i dalej z młynka na Zawadę. Przejazd przez Łękawkę i Trzemesną, tylko Kinek trzyma jakiś poziom jazdy, reszta dno :) Oni jadą lasem, my z Krzyśkiem objeżdżamy przez Karwodrżę i Tuchów. Spotykamy się przy szlabanie niemal idealnie. Ja jechałem spokojnie, Krzysiek mówi że zrobił swoją życiówke na partyzantów- nie wiem nie patrzyłem do tyłu :P Dalej przez Zalasową i zaczęło się robić zimno, a oni sobie jeszcze Wałki wymyślili. No to pojechaliśmy wszyscy, powrót przez Marcinkę bo do góry a zimno ;/ jutro pewnie będzie nieciekawie tzn przeziębienie



Czwartek

  • DST 12.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 18.00km/h
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 5 marca 2015 | dodano: 13.03.2015



Tym razem rano

  • DST 20.10km
  • Czas 00:45
  • VAVG 26.80km/h
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 5 marca 2015 | dodano: 11.03.2015

Tym razem przed zajęciami, ale też ciężko się zebrać tak z rana i tylko 20 km zrobiłe do Woźnicznej i Rzuchowej i tyle na dziś :)



Środa

  • DST 12.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 18.00km/h
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 marca 2015 | dodano: 13.03.2015