Piątek
-
DST
51.26km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:27
-
VAVG
20.92km/h
-
VMAX
58.00km/h
-
Podjazdy
400m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś taki krzywy dzień ;/ Po południu do Tarnowa spotkać się z Krzyśkiem. Skończyło się na tym że jadąc od Świtu do Oskara zobaczyłem Marcina za szybą więc wstąpiłem na 2 minuty. Fajnie tam mają bo klima działa :D Później pod Oskar, chwile czekałem i jest Krzysiek. Oglądnąłem ten nowy sklep, nie powiem fajnie tam mają :D Dalej kierunek Wojnicz. Krakowską i dalej DK94. Kupiłem Rocket Rona :) Teraz mam problem czy zakładać go na tył czy na przód. Przy okazji karnąłem się na Lucjana karbonie. Jak dla mnie bajka :) Krzysiek włożył oponkę do koszyka i cel Zawada. Wzdłuż obwodnicy, spotkaliśmy jeszcze Łukasza i później kawałek przejechaliśmy z Sebastianem. Jeszcze chwile rozmawiamy na wyjeździe i z dołu jedzie Sokół Tarnów. Antoni na treningu :) Krzysiek od razu przypomina dekorację z ostatniego Pucharu. Tarnowiec
© labudu
Po obiadku jeszcze z Krzyśkiem wybraliśmy się na chwile kręcenia. Czerwonym do Poręby i na Słoną. Masakrycznie dużo bąków, zjazdem Kolosa w dół. Tam fajnie sobie dokręciłem zjeżdżając, dojechaliśmy do asfaltu i ni to jechać dalej, ni to od razu do domu. Więc koło rozdzielni w Radlnej i wzdłuż torów do Tarnowca. Zastanawiam się nad drogą, bo nie pamiętałem dokładnie czy w lewo czy w prawo, Krzysiek przyjeżdża i się kładzie na trawę. Myślę co on robi, bo nie mogę kojarzyć z czego by się w ten sposób naśmiewał. Dopiero za chwilę załapałem że to magiczne SPD. Dalej jedziemy wzdłuż torów, jedzie Krzyśka kolega, chyba WSK-ą, chwile rozmawiają, ja czekam obok boiska. Za chwilę Krzysiek przyjeżdża na ubłoconym rowerze :O Gdzie on tam błoto znalazł, nie leżał ale jakaś porcja błota wyleciała spod kół. Dalej wzdłuż obwodnicy i na myjkę, ale jest kolejka więc odpuszczamy. Szutrem pod kościółek i zawijamy do bazy.Skąd to błoto?
© labudu