labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

BB a później Brzanka

  • DST 67.17km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 20.15km/h
  • VMAX 71.58km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 maja 2013 | dodano: 16.05.2013

Wyjazd jakoś kilka minut po 10. Cel - Tarnów, Krakowska. Żwawo w dół, jadę Tuchowską słyszę o labudu. Co jest, rozglądam się- Kryśka w serwisie kosiarek. Zawróciłem, chwila rozmowy i jadę dalej. Dojeżdżam do Braci Rowerowej w celu regulacji przerzutki. Wiedziałem że z terminami będzie ciężko, ale na szczęście Miłosz wyregulował przerzutkę na poczekaniu :) Okazało się że hak był krzywy, wyprostował, wyregulował przerzutkę, taki mały detal-skrócił pancerz, nasmarował łańcuch, podregulował tylny hamulec. Takim sposobem Bike Brothers zyskali kolejnego zadowolonego klienta :)

Las Tuchowski © labudu


Dalej Przemysłową do Zawady i w kierunku Łękawki, czyli standardowa trasa na Brzankę. Już po pierwszym zjeździe z asfaltu widoczna zmiana w nawierzchni, jednak wymywający deszcz zrobił swoje. Po zjeździe od kapliczki ku mojemu zdziwieniu otwarty szlaban. Podjazd po asfalcie w Karwodrży, ciężko po asfalcie przejechać bo obwoźny handel blokuje przejazd. Na ulubionym singielku kolosa poważnie przecieram gałęzie. Szybko jestem u podnóża Brzanki, tam zerwana droga ale przejazd jest. Na ostatnim podjeździe już poza asfaltem jakaś pani pyta czy mamy wyścig. Nie no tylko tak normalnie jadę. Wyjeżdżam na Brzankę, nie zatrzymuję się obok bacówki.

Odchudzony Spec na XC, bez zbędnego balastu © labudu


Zaraz wyprzedzam traktor z drzewem i zjeżdżam tym fajnym zjazdem w prawo. Tam dużo gałęzi i wymyte, przejazd utrudniony. Tam robię sobie przerwe, zdejmuję na chwile buta. Mam od jakiegoś czasu stłuczony palec po WF-ie i widać but był zbyt luźno i spory ból się pojawił. Po chwili dopinam mocno buta i jadę dalej. Najeżdżam na spore fragmenty błota, woda stoi w śladach kół po większych pojazdach, zapewne wywozili drzewo z lasu. Na asfalcie zjeżdżam, prędkość ok 60, przyśpieszam już na bardziej równym i osiągam całkiem przyzwoitą prędkość.

Nowa przerzutka © labudu


Zjazd w dół za kościołem czy co to tam jest i kawałek drogą na Ryglice. Przez Las Tuchowski nieco inną drogą, podjeżdżam do stawów z drugiej strony. Tam chwilka przerwy i do góry. Zjeżdżam do Karwodrży, podjeżdżam pod górę, mieszkaniec mówi-ciężko pod górę? odpowiadam-nawet nie, lekko się jedzie. Bo tak się jechało :) Szybko przez las, pokonuję Łękawkę i za chwilę jestem w Zawadzie. Koniec trasy :)




komentarze
lemuriza1972
| 20:18 piątek, 17 maja 2013 | linkuj no i słusznie , że zdjąłeś:)
no to trzymam kciuki za dalsze modyfikacje rowerka i do zobaczenia gdzieś na trasie
labudu
| 20:09 piątek, 17 maja 2013 | linkuj A bo już miałem dość słuchania żebym te odblaski zdjął :P A przerzutka- złoto nie przerzutka :) Naprawę/modyfikacje napędu mogę uznać za zakończoną. Teraz czas zbierać fundusze na kolejne modyfikacje, ale to już kwestia większej ilości czasu. może najlepiej będzie zacząć od ramy?...
lemuriza1972
| 20:01 piątek, 17 maja 2013 | linkuj w kwestii odchudzonego roweru, właśnie zauwazyłam na zdjęciach z zawodów, ze wreszcie zdjąłeś odblaski:)
No przerzutka słuszna:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa isiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]