labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Sobotnia Brzanka

  • DST 59.10km
  • Teren 27.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 15.09km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 850m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 października 2012 | dodano: 13.10.2012

Cały dzień czekając na lepszą pogodę spoglądałem przez okno-no i poza tym robiłem coś więcej. Pogoda się poprawiła, byłem w garażu, dzwonię do Kamila-właśnie wyjeżdża na rower, spoko za 15-20 minut będzie i jedziemy na Brzankę. Pobiłem chyba rekord w przygotowaniu się do jazdy, Szybko do domu, zwerbowałem brata, przebrałem się, ubrałem buty, zmieniłem oponę w rowerze, przypiąłem dętkę do sztycy, wyrzuciłem liście z napędu, napełniłem bidon, wziąłem kask i Kamil dzwoni że jest na wyjeździe. Uff w miarę zdążyłem :)

Najpierw do Łękawki, tam pierwsze testy oponki, bo założyłem ją aby sprawdzić jak się spisuje w terenie - dawała radę, koło nie mieliło tak jak wczoraj. Dalej na Trzemesną i do Zalasowej. W Zalasowej odbiliśmy na nieco ciekawszą trasę i przebiliśmy się pod Stalbomat. Na podjeździe pojawił się pomysł jazdy nieco okrężną drogą obok Ostrego Kamienia. Jak pomyśleliśmy tak zrobiliśmy, na tamtej trasie bardzo mokro w porównaniu do mojej ostatniej jazdy. Spotykamy jakiś pieszych których znów widzimy obok Ostrego Kamienia. Tam chwila przerwy, jakieś fotki i jedziemy dalej.

Jak już byliśmy na szczycie to musieliśmy chociaż na chwilę wstąpić pod Bacówkę. Dalej zjazdem na Burzyn? Tam gdzie zwykle jeździliśmy we wtorki, trasa wydaje się mi być znana, ale dziś była taka masa liści że zastanawiałem się czy kiedykolwiek tą trasą jechałem. Ale udało się nie zboczyć i wyjechać tam gdzie było w planach :) Na asfalcie Krzyśkowi najwidoczniej się nudziło, bo nagrał filmik, słaba jakość, bo w czasie jazdy, ale były pozdrowienia dla forum rowerum których w zasadzie nie słychać.



Właśnie z tego filmiu zauważyłem że jednak rower na 26calach jest dla mnie zbyt mały co jeszcze bardziej skłania mnie do zakupu 29er, tyle że trzeba siana trochę skosić, a do lata daleko.

Z Burzyna polną drogą do Bistuszowej, kawałek drogą na Ryglice i odbicie w kierunku ul Partyzantów i Karwodrzy. Tam zauważyliśmy że jest uwaga zimno jak na krótkie spodenki, a było już ciemnawo. Z Karwodrzy już tylko lasem na Łękawkę, i powrót szutrową a następnie asfaltową drogą. W lesie Kamil miał problemy z przejechaniem, zatrzymał się ja w ostatniej chwili zauważyłem, bo ciemno, pamiętałem żeby się wypiąć ale z musiałem trzymać równowagę bo faktycznie było ślisko, ale było się ciężko wypiąć i SPD 1:0 Dawid dziś, a w ogólnym rozrachunku to nawet nie wiem już 3 chyba. Ale uśmiałem się jak zwykle :) Później w jednej kałuży(o ile to można tak nazwać) zakopałem się konkretnie ale zrobiłem ze 3 obroty korbą w miejscu i oponka złapała przyczepność i wyjechałem bez podpierania się. Tyle że bieżnik zabrał ze sobą 2kg błota i to wszysto zostało na plecach i na ramie. Pod szkołą rozjazd z Kamilem, który później i tak pojechał w dół na Tarnowiec a my zawinęliśmy do domu :)

Posłużę się endomondo brata, nadrobiłem nad nim kilka minut ale nie była to duża różnica. Czas z navime bo tam rozdziela na jazdę i przerwy

mapka z dzisiejszej jazdy © labudu


Na Ostrym Kamieniu © labudu


też miałem aparat :) © labudu


Ładnie świeciło słońce © labudu


Na tle Tuchowa © labudu


Widać że to Specialized więc jeszcze nie jest źle :P © labudu




komentarze
labudu
| 18:44 poniedziałek, 15 października 2012 | linkuj ile głosów tyle opinii... W sumie koła 29 nie są dużo większe od 26 więc kolosalnej różnicy nie ma, wygląd jednak zależy też od rozmiaru ramy. Obecnie mam rame 23 cale więc koła wydają się być małe, przy dużo mniejszej ramie nie ma takiego wrażenia. Wydaje mi się że podobnie jest w 29er, przy ramie 21 cali rower wygląda względnie normalnie, bo przy ramie 17 czy jakie tam produkują to faktycznie mogłoby to wyglądać komicznie.
Ale prawda taka ze skoro tyle osób się przesiada na 29er że lepiej się jeździ to coś w tym jest i dlaczego by nie spróbować. W razie W zawsze można powrócić na 26 cali
Lemuriza1972 | 11:02 poniedziałek, 15 października 2012 | linkuj a wg mnie to 29-tka wygląda śmiesznie.
Koła jak od Ukrainy:)))
no , ale to moje subiektywne odczucie.Kiedyś jak sama jeździłam na crossowym rowerze z dużymi kołami, to góral wydawał mi się śmieszny:)
labudu
| 21:21 niedziela, 14 października 2012 | linkuj To że nie jest za mały to wiem bo dużo osób jeździ na 26 i dają radę, ja też więc coby się nie dało :) No ale jednak wizualnie faktycznie wygląda to śmiesznie.
Właśnie muszę powoli kosić siano tak ażeby conajmniej sezon 2015 rozpocząć na większych kółkach. Dla mnie jak masa będzie 14 kg to będzie ok :) Dawniej jeździłem na prawie 20kg i też było dobrze :)
Saovine
| 12:23 niedziela, 14 października 2012 | linkuj Na 29erze się inaczej jeździ, a czy koła 26" są za małe dla Ciebie. Raczej nie, po prostu wizualnie takie wrażenie można odnieść. Zbieraj kasę, bo na 29" kołach lepiej się jeździ (ale to tylko moje subiektywne odczucie).
Jednym z minusów jest to, że rower na dużych kołach jest droższy i aby osiągnąć wagę poniżej 12 kg trzeba trochę więcej pieniędzy włożyć w sprzęt.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nages
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]