labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Sobotni rozjazd

  • DST 59.20km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.91km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Kalorie 2531kcal
  • Podjazdy 1115m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 lutego 2015 | dodano: 25.02.2015

Powiedziałem sobie że mimo wszystko póki jest pogoda do niedzieli jeżdżę codziennie na rowerze. Chociaż trochę męczące już to było ale tak sobie umyślałem to trzeba :) Trochę wiało więc wpadł pomysł żeby na Rychwałd. Tak też spokojnie przez Tarnowiec i Radlną dotoczyłem się do Pleśnej i zacząłem podjazd na Rychwałd. Od początku wiedziałem że po wczorajszym Rożnowie dziś trzeba delikatniej, ale z każdym metrem wydawało się że zmęczenie puszcza i jest lepiej. Na górę wyjeżdżam w 15:22 i sobie myślę że wracać do domu z 30 kilometrami to trochę wstyd. Zjechałem pod Rotunde do Pleśnej i nawrót- znów na Rychwałd. Tym razem nie jechało się dobrze - czas wyszedł 15:51, już miałem wracać do domu ale 2 powtórzenia to nie powtórzenia i jadę 3 raz :) Tym razem to chyba była tragedia- jadę bo jadę, niby czas wyszedł 15:17 czyli najlepszy dziś ale jak przed długa prostą ktoś zjeżdżał na szosie w dół to nie bardzo poznałem. Okazało się że to Piotrek z Tuchowa ale poznałem tylko bo niewiele wyżej od asfaltu był napis na ramie roweru, do góry w zasadzie nie spojrzałem. Wyjeżdżam na górę zjeżdżam i widzę ze Piotrek podjeżdża. Może będzie jeszcze raz zjeżdżał to zobacze gdzie się miniemy. Nawróciłem i 4 raz w górę na Rychwałd. Tym razem była jakby motywacja żeby jechać szybciej to wyszło 13:48. Piotrka już niestety nie spotkałem, pewnie pojechał do Tuchowa, ale na serpentynkach Marcin jechał autem. Na koniec już tylko zjazd w dół i do chaty odpocząć




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzype
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]