Drugi dzień świętowania
-
DST
54.23km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:43
-
VAVG
19.96km/h
-
VMAX
70.00km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Podjazdy
600m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak zwykle umówili się tak że nie mogłem zdążyć. Z domu wyjechałem około 12:45, tuż po obiedzie, w dodatku w tym wietrze to jednak średnio się chce szarpać. Najpierw do Rzuchowej, człowiek niby jedzie te 30km/h, ale przez ten wiatr zdaje się że stoi w miejscu. Od Rzuchowej zaczął się podjazd na Lubinkę, w czasie pokonywania podjazdu właczyłem na telefonie endomondo i śledziłem Mirka i Krzyśka. Wyjechałem na górę i zjazd w dół. Napotkałem na jakiś dwóch kolarzy w okolicach kościoła i zabrałem się nimi z powrotem. Zrobiliśmy jeszcze jeden fajny podjazd, nawet kawałek się wróciłem aby było ciekawiej, ale i tak już wcześniej spaliłem nogę. Zjechaliśmy jeszcze do Dąbrówki Szczepanowskiej- bardzo fajny, szybki zjazd, piękne widoki :D Powrót jakoś do Nowodworza i dalej wzdłuż torów na Tarnów. Na Przemysłowej spotykamy jeszcze kogoś Obcego, jeszcze chwilka pod garażem i powrót na Marcinkę, obok basenu.