labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Radość z jazdy

  • DST 136.56km
  • Teren 25.00km
  • Czas 07:08
  • VAVG 19.14km/h
  • VMAX 61.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 5919kcal
  • Podjazdy 1900m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 czerwca 2013 | dodano: 25.06.2013

Z Mirkiem byłem umówiony na 9:00, a jeszcze o 8:40 suszyłem buty bo zapomniałem schować z balkonu a była burza ;/ Dojechałem prawie na czas, u mnie był czas, ale mój zegarek chyba coś spóźnia bo Mirek już był, a zawsze jest na styk. Jedziemy, na przejeździe zatrzymuje się pociag towarowy więc zwrot. Na Tuchowskiej Krysia przygotowała niespodziankę dla Mirka, no był bardzo zaskoczony. Trochę padało z początku, ale delikatnie, podjechaliśmy szutrem na Marcinkę i do Łękawicy. Tam znów kawałek szutru i bardziej asfaltami pokonaliśmy trasę na Brzankę. Singielek Mirka, no został lekko z tyłu, podjazd szutrem w lesie i standardowo już trasa na Brzankę pod Stalbomat i pod Bacówkę. Gdzieś na podjeździe od Stalbomatu przejeżdżam swój 5000km w tym sezonie :) ale zorientowałem się dopiero na szczycie. Pod Bacówką szykuje się jakieś ognisko. Z Brzanki zjechaliśmy dosyć nietypowo Polaną Morga. Czyste powietrze, widoki piękne :)

Dalej zjechaliśmy do Lubaszowej obok zakonu, również fajny zjazd. Mirkowi wpadł do głowy pomysł na powrót przez Meszną Opacką. Pytamy miejscowego czy tędy dojedziemy. Mamy nie skręcać w lewo, nie jechać prosto tylko skręcić w prawo :) i dalej obok lasu. Tak też zrobiliśmy, wyjazd na Rychwałd, zjazd do Łowczowa. Mirkowi na płaskim asfalcie strzela szprycha, cieniowana chyba 2.2/1.6/2.0 no to pozdro. Dalej na Pleśną, Woźniczną i już do domu.

Trochę przerwy, i wieczorem mam się stawić pod Biedronką. Wyjeżdżam, no troszkę wieje, chłodno ale damy radę. Chcę wyjechać na Krakowską normalnie na drogę, ale pełno aut i cały odcinek pokonuję chodnikiem po lewej stronie. Ostatecznie za mostem przebijam się przez pas zieleni oddzielający jezdnie. Ekipa już czeka-Krysia, Iza, Marcin no i ja :D Jedziemy najpierw Czarną Drogą, zagadałem się z Marcinem, włączył się autopilot, pamiętam tylko dojazd do skrzyżowania ze Zbylitowską i później już sam wjazd na wały Dunajca. Kawałek wałami, później Buczyną i pola wzdłuż rzeki. Kałuże takie jak pamiętałem z jazdy z Krzyśkiem czyli pedałować nie ma po co bo buty będą mokre, i tak były :/ Z początku omijałem większą wodę, później już waliłem przez środek, ale frajda :)

Wzdłuż Dunajca aż po dom weselny, kawałek nowym asfaltem i zjazd do pitstopu. Dalej ciekawy szutrowy podjazd, było gdzie kręcić, ale bez młynka, jak cały dzisiejszy dzień :) Później asfaltem, zjazd pod pomnik i w końcu zobaczyłem te słynne okopy :D Dojazd do skrzyżowania na Lubince, tam się rozdzielamy bo kierowniczki wyjazdu mają dwie odmienne wizje trasy na odcinku pewnie kilkuset metrów. Ustalamy z Marcinem że jeden jedzie tu a drugi tu, ja pojechałem asfaltem. Minęła minuta może dwie i ekipa już w całości. Podjazd asfaltem na Wał, cały czas się zastanawiałem gdzie ta droga wyjeżdża bo nie kojarzyłem tam żadnego asfaltu. Dalej w kierunku kamieniołomu i podjazd pod wieże. Dalej już podobną trasą jak w południe, ale jednak inną... Zjazd do Łowczowa jeden skręt się różnił. W Łowczowie obok stacji dosmarowanie łańcucha bo podobno głośno chodził a ja tego nie słyszałem. W sumie nie dziwne, Brzanka + przejazd wzdłuż Dunajca dały w kość.

W Wojniczu spotykamy Żyrafe z kolegą, jedziemy kawałek razem, ale my odbijamy na Koszyce, oni jadą przez Tarnowiec. Podjazd w Rzuchowej na Koszyce fajnie szybko podjechany, odbicie na Zgłobice i obok Klasztoru. Wcześniej mijamy budujące się dosyć duże budynki jak na tę okolice. Później ekipa się rozjechała, dosyć się ściemniło, szybko przez Przemysłową, nawet kropić zaczęło ale sprawnie do domu. O dziwo sił jeszcze zostało :) To dobrze bo ostatnio mam fazę na jeżdżenie :D Zdjęć nie chciało mi się dziś robić, ale traskę do endo wklepałem :)
/10659371




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]