labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Objazd trasy Pucharu Tarnowa

  • DST 24.19km
  • Teren 21.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 12.84km/h
  • VMAX 58.28km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1911kcal
  • Podjazdy 349m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 czerwca 2013 | dodano: 15.06.2013

Opona doprowadzona do stanu używalności, ideału nie ma ale spokojnie mogę jeździć :) Wieczorem znalazł się czas na rower, z racji tego że jutro Puchar Tarnowa, a wczoraj była Czarna nie ma sie co forsować więc padło na Marcinkę. Trzeba zaznajomić się z warunkami na trasie, bo to co zastałem ostatnim razem do przyjemnej jazdy średnio się nadawało. Zaraz po wjechaniu w las spotykam chłopaków znakujących trasę, ale niedawno zaczęli więc pojeżdżę sobie trochę z głupa. Ogólnie trochę przeschło ale w wschodniej części lasu nie jest już ciekawie. Ale ogólnie udawało się podjechać więc tragedii nie ma, inna sprawa szybciej byłoby pieszo... Jeszcze się wyglebiłem bo za mało podniosłem koło na przejeździe przez rowek. Skrzywiłem hak lekko bo rower wylądował na prawo.

Chłopaki byli już bliżej z znakowaniem, przyjechał tez Bieniasz Team, zatrzymaliśmy się i obradowania nad trasą. Jednak nie będzie taka jak planowano bo mokro, a jest jedna trasa dla młodszych i dla starszych. Później kawałek pojechałem na objazd z Bieniasz Teamem. Na bruku zostałem a oni pojechali, starałem się tymczasowo ogarnąć przerzutkę. Pojechałem dalej, w lesie spotkałem Piotrka Z, z początku go nie poznałem, dobrze że on mnie poznał. Pojeździliśmy trochę razem, nawet dłuższe trochę. Strzeliła mi szprycha ;/ będzie zabawa na wieczór, koło+prostowanie przerzutki i regulacja. Obaj stwierdziliśmy że Racing Ralph to nie opona na błoto, ale w sumie można przejechać na takiej oponie jutrzejszy wyścig :) Przy końcu trasy jest kilka zawijasów, poza ścieżkami, ale trochę innowacji nie zaszkodzi. Na koniec jedno kółko z Sławkiem i jeszcze później z Olkiem. No i trzeba do domu, bo co się człowiek zatrzyma to komary nie dają żyć.




komentarze
labudu
| 21:44 sobota, 15 czerwca 2013 | linkuj Na oko wyprostowałem :P warunków do testów zbytnich nie ma bo ciemno, widać poprawę, jeszcze na najmniejszej zębatce przy 2-8 przeskakuje przy mega depnięciu ale to pewnie przez łańcuch bo założony ten minimalnie krótszy. A jutro zapewne pary na takie deptanie zabraknie bo ostatnie 2 tygodnie mnie nieco zniszczyły i forma nie ta. Haka mimo wszystko wymieniać nie zamierzam, chyba że od razu z ramą pod 29 :)
lemuriza1972
| 20:29 sobota, 15 czerwca 2013 | linkuj no to uważaj..
ja już na Marcince hak straciłam.. wystarczył jeden patyk. A hak mam nietypowy, cięzko go zdobyć...
labudu
| 19:52 sobota, 15 czerwca 2013 | linkuj jeszcze nawet roweru nie umyłem, zaraz się za to zabiorę ale myślę że się uda. Problem w tym że takie to miękkie że to co wyprostowałem w rękach to już trochę pomogło i teraz będzie się łatwo gięło ;/ Jak się nie uda to Miłosz chyba jutro zapewnia serwis na Pucharze także będę go gnębić w razie W :P
lemuriza1972
| 19:49 sobota, 15 czerwca 2013 | linkuj doprowadziłeś hak do porządku?
bo skrzywiony hak to może być duży kłopot jutro:(
powodzenia
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]