labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

sobotnio

  • DST 26.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 24.76km/h
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 września 2012 | dodano: 29.09.2012

Dziś ostatni dzień jazdy do Woli Rzędzińskiej, robota skończona, kasa zebrana, chyba kupię za to spawarkę :) A jutro wyjeżdżam do Krakowa, jeszcze nie wiem czy uda mi się upchać Rometa do bagażnika, najwyżej będzie tydzień bez roweru a zabiorę go w przyszłym tygodniu bo teraz jest jeszcze dużo innych gratów do zabrania.

Po wymianie klocków hamulce spisują się na -5, oczywiście rozpatrując tylko V-brake. Jedynym minusem jest to że strasznie łatwo zblokować tylne koło. Podczas powrotu standardowo jakiś pajac, tym razem z Opla Omegi który w późniejszej rozmowie próbował mnie uświadomić że rower powinien się poruszać do 0,5m od krawędzi jezdni. Trochę humoru w jeden dzień może się przydać. Jestem ciekaw gdzie ludzi uczą takich rzeczy.... Inna sprawa ja przecież wyprzedzałem innego rowerzyste, który i tak dogonił nas na światłach. W Skrzyszowie jacyś młodzi zaproponowali mi pojedynek, bo rzekomo nie miałem szans-depnąłem w prawie na maxa, i w takim samym tempie młodzi zostali z tyłu.
Na drodze z Łękawicy zamiana roweru z Marcinem, jednak szosa to nie dla mnie, ja lubię jadąc na rowerze czuć zmęczenie, a tam żeby się zmęczyć to musiałbym chyba pół dnia jeździć, km pewnie nabiłbym więcej bo jednak tempo po asfalcie dużo większe, ale ja czasem lubię sobie wjechać w las, poskakać na krawężnikach czy coś podobnego a na szosie nie ma takiej opcji.

W Zawadzie dogonił nas Kamil, pogadaliśmy chwilę pod szkołą i rozjechaliśmy się.
Ze smutkiem trzeba przyznać że sezon w zastraszającym tempie zbliża się ku końcowi ;/




komentarze
labudu
| 18:51 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj ja tam zamierzam całą zimę Rometem śmigać, co z tego wyjdzie zobaczymy... Miasto z tego co widzę rzeczywiście fajne do studiowania, z tym że ja zamierzam tutaj przebywać tylko 3,5 roku, ciągnie mnie na tarnowskie tereny, a magisterkę zrobię zaocznie :) takie mam plany bynajmniej...
lemuriza1972 | 18:37 niedziela, 30 września 2012 | linkuj no czy się zbliża ku końcowi to jeszcze niewiadomo.
Czasem przez całą zime temperatury są tak sprzyjające, ze można śmigać.
także zobaczymy.
wiadomo , to nie to samo co wiosną i latem, ale...:)
powodzenia na studiach, też kiedyś 5 lat mieszkałam w Krakowie.
To najlepsze miejsce do studiowania:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa aulic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]