Rozjazd po Rożnowie- Południk
-
DST
113.34km
-
Czas
03:37
-
VAVG
31.34km/h
-
VMAX
60.00km/h
-
Kalorie 5158kcal
-
Podjazdy
815m
-
Sprzęt Scott Foil Premium Di2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd jakoś po 16, tak jak było już chłodniej. Najpierw do Tuchowa, czuje wczorajsze nogi, do tego wczoraj wpadła nowa kaseta i łańcuch, a akurat w sklepie mieli mało popularne rozmiary to mam teraz 3 zęby mniej z tyłu czyli 25. A ja się wybrałem na Partyzantów, no lekko nie było ale jakoś poszło, dojazd do Zalasowej i na wprost, kurcze ale wieje. Jechałem tam pewnie raz w życiu i to autem, jadę tym płaskim, ciekawe kiedy to się skończy. No w końcu jakieś bardziej znane tereny czyli Dzwonowa. To wiem że już blisko do Pilzna. dojeżdżam do drogi na Jasło, w prawo z pół kilometra i dalej odbicie na lewo. Tam jadę, niby nie ma podjazdu a prawie stoję w miejscu. Później lekko puściło i było już szybciej to sobie wszamałem batona. Skręt w prawo i do góry po dziurach. Samochodem te dziury zdawały się mniejsze. wyjechałem na góre, kawałek po płaskim, jedzie ktoś na szosie, skręcam w lewo, z kilometr i w prawo do Niedźwiady. Popatrzyłem sobie na szkołe gdzie rok temu pracowałem. Nawet to wygląda, dobra teraz w drogę powrotną. Długi łagodny podjazd, jakoś wolno mi się go jechało, ale po wczoraj to nic dziwnego. Góra spokojnie, zjazd do Pilzna jeszcze bardziej bo dziura na dziurze. Dojeżdżam do Pilzna i dalej DK94 do Tarnowa. Tam to szło tempo, koło 37-38 na płaskim i wgl. Na koniec obwodnica i jeszcze za dnia docieram do domu :D