Sucho z rana
-
DST
33.16km
-
Czas
01:08
-
VAVG
29.26km/h
-
VMAX
59.00km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Kalorie 1410kcal
-
Podjazdy
462m
-
Sprzęt Scott Foil Premium Di2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd jeszcze w półzmroku, trzeba korzystać z dobrej pogody. Najpierw pod Biedronkę na Tuchowskiej do Bankomatu, a później z wiatrem rundka do Tuchowa. Tempo umiarkowane, zależy od kierunku wiatru. Jedno jest pewne, przy bocznym wiatrze i ciężko się jedzie na tym czymś co jest takie lekkie, normalnie miota nim jak szatan na boki i ręce zaczynają pobolewać. Podjazd na Piotrkowice wydawało mi się że jadę płynnie, okazało się że jechałem wolno po prostu :P Zjazd do Tuchowa, nawrót w okolicach rynku. Sporo samochodów dziś na drodze. W stronę Tarnowa jakby pod wiatr, w każdym razie ciężej było a i wiało trochę. Na Piotrkowice już delikatnie z młynka i jakoś zjechałem w dół i znalazłem się w domu.
A dziś Wtorek MTB w Poniedziałek przeniósł się na wyciąg na Lubince :)