labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Deszczowo

  • DST 39.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 28.19km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1000kcal
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt Scott Foil Premium Di2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 listopada 2014 | dodano: 21.11.2014

Dziś jak to ostatnio bywa pogoda nie zachęcała na rower. Ale jakoś po 20 wyjechałem, ciemno zimno, leci coś podobnego do deszczu ale prawie jakby śnieg. Zjazd w dół i w kierunku na Nowodworze, jakoś tak bez weny na szybszą jazdę. Decyzja- dziś Lubinka. Podjeżdżało mi się bardzo żwawo :) Komów nie ma, ale też jest zaj... :) Wyjechałem w 8:51, zjazd w dół, czuję jakby buty zaczęły przemakać czy coś, w każdym razie chłodniej się zrobiło. Faktycznie jakby ochraniacze przemokły czy co. Skręcam w kierunku Pleśnej, kawałek mocniej po płaskim i podjazd na Rychwałd. Już nie było tego komfortu jazdy więc bardziej delikatnie to podjechałem. Ale chyba też nie było źle, szkoda bo telefon mi ześwirował i nie mam już całego podjazdu zapisanego. Zjazd w dół, dosyć długi to i schłodzić się można. Bidonu oczywiście nie miałem ze sobą :) Na zjeździe mijam 2 samochody, w jednym nie działała zarówno postojówka jak i mijania w jednej lampie, a drugie auto to był hit- jechał na drogowych, jak wyłączył to została mu tylko 1 postojówka. Selekcja naturalna powinna być nieco ostrzejsza. Do Tarnowca nudno jak to na szosie, podjazd na Zawadę i można odpocząć bo jest 1000km w listopadzie :D




komentarze
labudu
| 22:03 poniedziałek, 24 listopada 2014 | linkuj no ludziom ciężko to zrozumieć :P mnie jest lepiej rowerem jeździć bo nie muszę się o parking martwić :) Przykładowo jak jadę na dworzec samochodem to o 5:30 jest już ciężko blisko zaparkować.... albo za 4zł za godzinę czy też 120 na miesiąc :P
piotrkol
| 12:59 poniedziałek, 24 listopada 2014 | linkuj Nie jesteś sam. Moi znajomi też się pukają w głowę jak śmigam rowerem co Piątek na halę i wracam po 22. Kiedyś mówili: ''zrób sobie wreszcie prawo jazdy to się nie będziesz musiał męczyć rowerem". Zrobiłem. To teraz mówią "no tak, dalej się musisz męczyć bo kasy nie ma na benzynę" :D
szawel | 21:55 niedziela, 23 listopada 2014 | linkuj Ot cały Dawid :D
labudu
| 21:39 niedziela, 23 listopada 2014 | linkuj krążą plotki na mieście że jestem nienormalny ale to nikt jeszcze tego nie potwierdził :P w Krakowie jeździło się i o 24 przy -5*C także luz :)
szawel | 21:36 niedziela, 23 listopada 2014 | linkuj Przecież ktoś kto jedzie na rower o godzinie 21-23, przy 2 st. Celsjusza, "bo musi" - nie może być normalny :P
piotrkol
| 10:47 sobota, 22 listopada 2014 | linkuj Szalony :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]