Sobota
-
DST
26.97km
-
Czas
01:02
-
VAVG
26.10km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do czego to doszło, sobota, piękna pogoda a ja wyjeżdżam na rower o godzinie 23:15. Plus taki że można jechać na krótko i jeszcze nawet za ciepło jest :) Co ciekawe o tej porze spotykam kogoś innego na rowerze. A dziś w pożyczonych od Krzyśka butach, troszkę za małe ale przynajmniej mają bloki do pedałów :) Po przejażdżce zauważam dużą różnice w stosunku do moich M088 no ale trzeba jeździć w tym co się ma. Wyjechałem na obwodnicę i po długich męczarniach dojechałem do Merkury Marketu. W drogę powrotną jakby szybciej się jechało, problemem było zaś to że chciało się spać i mało nie usnąłem. Dalej w stronę Zgłobic, nawrót na końcu obwodnicy i do domu. Zawada podjechana dosyć sprawnie, szkoda że tak późno i ciemno bo chciałem przetestować amora w terenie :D A tak do domu wracam o 0:15 więc w teren nie bardzo :D Urwał się pasek od pulsometru :/