labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Koniec weekendu

  • DST 54.25km
  • Czas 02:01
  • VAVG 26.90km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • HRmax 181( 90%)
  • HRavg 126( 62%)
  • Kalorie 800kcal
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 maja 2014 | dodano: 04.05.2014

Dziś szczęśliwie udało się skończyć prace wcześniej przez co zdążyłem na mete Karpackiego Wyścigu Kurierów. Udało się nawet zafiniszować bo trasa nie była jeszcze zamknięta. Na miejsce docieram jakieś 10 minut przed peletonem, poczekałem trochę. Przyjechali, pokręciłem trochę po kampusie PWSZ i do domu. Z początku Krzysiek bardzo gonił, później mu przeszło i było ok. Później żużel- zmietli Gorzów ale sama jazda wg mnie lipna- start i koniec. A po żużlu jeszcze na chwilę, pasuje coś pojeździć wiec do Siedlisk asfaltem. Dalej wspinanie się na Rychwałd, chyba wczoraj trochę przesadziłem z podjazdami bo dziś to nie było to ;/ Zjazd do Pleśnej i toczenie się po płaskim do Zawady. Na dziś wystarczy, a weekend się skończył i nawet nie pojeździłem wiele :(




komentarze
labudu
| 17:30 poniedziałek, 5 maja 2014 | linkuj Jak złoże szose to każdy będzie chciał ze mną jeździć :P Nie ma problemu pojeździmy :) , sam czekam by pośmigać jako pełnoprawny szosowiec w większej grupie- bo na góralu to się można nieźle zsapać a i tak koła nie utrzymam ;/

Tomek- nie na ale DO Ciebie :P
Tomek | 11:52 poniedziałek, 5 maja 2014 | linkuj Czy mi się zdawało, czy trąbiłeś na mnie? ;)
piotrkol
| 11:08 poniedziałek, 5 maja 2014 | linkuj Fajnie było poznać osobiście ;) Liczę, że jak szosę złożysz to gdzieś się przejedziemy :)

Swoją drogą podziwiam wszystkich, którzy jeżdżą sporo po Tarnowie. Dla mnie wczorajsza jazda po mieście to była tragedia :P szczególnie przez Mościcie do Ostrowa na most na Dunajcu ;p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa chwle
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]