Z Olkiem
-
DST
44.01km
-
Czas
01:36
-
VAVG
27.51km/h
-
VMAX
59.00km/h
-
HRmax
171( 85%)
-
HRavg
127( 63%)
-
Kalorie 1041kcal
-
Podjazdy
200m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 kwietnia 2014 | dodano: 19.04.2014
Wyjechałem jakoś po południu, w Tarnowcu zorientowałem się że w bidonie pusto- zapomniałem wlać. Wróciłem więc przez Nowodworze i pętle autobusową w Zawadzie do domu. Napełniłem bidon i znów jadę w dół- wtedy uświadomiłem sobie że ten bidon to chyba nie był przypadek- do góry wspina się Olek :) Dołączyłem się i od razu motywacja jakoś w górę. Miało być lajtowo, tak było ale nie zawsze. Pojechaliśmy do Łękawicy, Łękawki i znów do Zawady. Tam uroki uroki polskiej wsi, ale od smrodu jeszcze nikt nie umarł. Znów do Łękawicy i przez Skrzyszów do Tarnowa. Tam Olek wraca do domu ja jadę jeszcze do Kłokowej aby kilometrów było więcej .Niby kilometrow niezbyt dużo ale w nogach coś czuć :D