chory ;/
-
DST
21.56km
-
Czas
00:51
-
VAVG
25.36km/h
-
Podjazdy
150m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Złapało mnie choróbsko na święta- ale nic dziwnego jak choroba w domu i w pracy, do tego jakoś niedawno raz na rowerze mi ciut za chłodno było- całe szczęście to tylko przeziębienie. Tak więc dziś delikatnie, ale w domu już nie mogłem wysiedzieć, w południe mogłem jechać z Olkiem na szosę, czułem się jeszcze wtedy lepiej, ale musiałem odwiedzić dwa komisariaty, gdzie od samego początku olewają mnie jako młodego szczyla. Nie dość że przez to straciłem jazdę na rowerze za dnia to jeszcze nic nie załatwiłem- no super. Wybralem sie dopiero koło 21 ale już tylko na godzinkę, tak aby coś pokręcić. No ale tempo trochę żółwie, byłem w Woźnicznej i Rzuchowej tylko. A do Zawady tak źle to mi się jechało ostatni raz ze dwa lata temu... Dziś była mała przymiarka, ale czekam jeszcze na Paczkomat i będzie git. Dziś Bikestacja wysłała :D