Za dnia
-
DST
43.61km
-
Teren
20.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
24.23km/h
-
VMAX
55.98km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 1482kcal
-
Podjazdy
150m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wąwóz
© labudu
Dziś udało się wyjechać nie przy Mactronicu ale przy słońcu :O Co prawda trochę mokro było bo padało gdy miałem zajęcia no ale z góry nie lało więc jechać można. No i skoro coś widać dookoła to mogę pojechać w tereny mniej znane :D Czyli wybór na zachód i poszukiwani czerwonego rowerowego. W mojej opinii jest on źle oznaczony, trochę błądzenia, pytania miejscowych i udało się trafić. Trochę kojarzyłem też już z kiedyś. Tak wiec najpierw do Zabierzowa i do lasu. Wjechałem na szutrowe alejki, ale taki to szuter że można bez obawy szosówką czy też na blokadzie amorka jechać. W Kleszczowie na rondzie w prawo i dalej błądzę. żadnego znaku do Czerwonego, jest tylko niebieski. Wracam się 2 razy i pasuje tylko ta 1 szutrówka aby nią jechać. Miejscowy to potwierdza więc w drogę. Mówił coś o jakiejś Brzoskwini a to po prostu kolejna miejscowość. Zjazd kojarzę, był na Skandii, w Brzoskwini podjazd, też kojarzę, jadłem tam batonik :PPodjeździk
© labudu
Dojechałem do lasu ale nie zdecydowałem się jechać dalej bo mógłby mnie złapać zmrok a nie czuję się w tamtych terenach aż tak pewnie. Wróciłem więc tą samą trasą do Brzoskwini i dalej asfaltem na wschód. Kawałek fajnego zjazdu i pięknie położony kościółek na pagórku w Morawicy. Zatrzymałem się by zrobić zdjęcie.Kościółek
© labuduKościół w Morawicy
© labudu
Kościółek na wzgórzu, obok cmentarz, w spokojnej miejscowości, Aż trudno uwierzyć że z miejsca skąd robiłem zdjęcie od kościółka dzieliło mnie zaledwie... 4 pasy autostrady Kraków-Katowice :P Bramki na A4
© labuduBalice
© labudu
Dalej wzdłuż Muru do Balic i na południe wzdłuż lotniska. Kawałek dalej odbiłem na serwisówkę, by pokonać autostradę i wbić na szutrówkę ze Skandii. No i dalej dosyć żwawo wbiłem na mieszkanie. Wiadukt nad autostradą
© labudu
No i w końcu są jakieś zdjątka :D