Czarna
-
DST
69.59km
-
Teren
35.00km
-
Czas
03:08
-
VAVG
22.21km/h
-
VMAX
56.00km/h
-
Podjazdy
300m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś standardowo jak to w sobotę Czarna. Żeby nie było nudno pojechał z nami Sebastian. Zbiórka o 15:45 pod szkołą i lecimy do Lipia. Tam zastaliśmy tylko ślady Saguaro, po chwili pojawił się Mirek. Okazało się że dziś więcej osób nie będzie czyli 4 osobowy peleton. Najpierw przez lipie, czyli fajna rozgrzewka. Dalej do Woli i na Czarną. Jechało się całkiem przyjemnie, ogólnie sucho, w kilku miejscach trafiły się kałuże. Szlabany w większości pozamykane, raz sprint z Krzyśkiem na asfalcie i niestety muszę stwierdzić że nie było czym jechać, byłem może z pół koła z przodu ale nic więcej ;/ za mało jazdy ostatnio, a Krzysiek coraz mocniejszy. Spotykamy też Cinquecento w rowie i kierowców jak mniemamy kierowców pod wpływem.... wrażeń? Droga powrotna już nieco wolniej, bo jednak tempo dawało się we znaki. Raz kawałek błotka i na zakończenie jeszcze Marcinka przez Kruk. Zjazd szutrem i do domu.