labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Brzanka

  • DST 45.48km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 22.37km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 września 2013 | dodano: 08.09.2013

Po kościele na rower, schodzę do piwnicy i zdziw- kapeć, odkleiła się dawno już klejona łatka. Załatałem i pozostał problem z napędem. Zmiana łańcucha na bardziej wyciągnięty nie pomogła- koniec zabawy- wymiana kasety i łańcucha. Chyba będzie trzeba jeszcze zmienić średnią tarczę bo przy max nacisku przepuszcza. Wczoraj jeszcze dopompowałem amor, z 100psi na 150 psi. Teraz mam nadzieję będę mógł jeździć bez obaw o dobicie amora, choć muszę jeszcze spróbować lekko upuścić powietrze i sprawdzić jak się wtedy jeździ. Tak więc powoli wyjeżdżam z domu i moją ulubioną trasą na Brzankę. Czyli polami do Łękawki, płynnie, starając się omijać średnią tarczę. Wyjazd w lesie, aż się zdziwiłem jak szybko mi się wyjechało :D Pod szlaban i w dół. Ale fajnie- można jechać szybko i nie telepie :D W Karwodrzy na podjeździe asfaltowym lekko koryguję ustawienie siodełka. Mam nadzieję że będzie dobrze, wyjeżdżam na górę, jadę w kierunku singielka- widzę jakiś Sokół jedzie z naprzeciwka- Michał Plebanek. Odmachane i na singielek, później w lewo, kawałek płaskiego i strumyk.

Nowy asfalt © labudu


Na podjeździe odpisuję jeszcze na sms-a, podobno dużo medali dla Tarnowa. Asfaltem szybko przemykam, ludzie coś dziwnie się patrzą, nie wiem roweru nie widzieli czy coś. Szuterkiem w dół i podjazd obok Stalbomatu, bez przerwy na banana. Dawno na Brzance nie byłem, trochę się pozmieniało, nowe kamienie itp. Żeby mi nie hopało to jechałem na młynku, dziwnie tak, może trzeba było cisnąć z blatu? Obok Bacówki sporo ludzi więc nawet się nie zatrzymuje. Zjazd w dół do Burzyna, na samym końcu lasu idą ludzie z lewej, idą ludzie z prawej więc ja przez środek, przed błoto :) Zjazd obok kościoła, na koleinach coś dosypane, widzę małą hopkę, jakiś kamyk w ziemi czy coś. Najeżdżam aby skoczyć i psssssyyyyt - tom poskakał. Taki snake w tylnym kole że łatki brakuje, a większą mam tylko jedną. Załatałem prowizorycznie i dalej już asfaltem aby szybciej bo wiadome że to nie wytrzyma. Puszcza gdzieś w polach pomiędzy Zawadą a Łękawką, tam jechałem nowym asfaltem. Kawałek prowadzę, ale już przy pierwszych domach myślę sobie- przecież Krzysiek jest w domu to mi łatki dowiezie.

Różowy pająk :D © labudu


Zadzwoniłem i zatrzymuję się. Chodzić nie będę, przecież nóg na loterii nie wygrałem, trzeba oszczędzać. Po chwili przyjeżdża Krzysiek, jeszcze dzwoni kolega więc dętka załatana z telefonem przy uchu. Dalej już tylko do domu.

Nowa kaseta © labudu


Aktualny setup :) © labudu




komentarze
labudu
| 20:12 niedziela, 8 września 2013 | linkuj sezon sezonowi nierówny bo dla jednego sezon to 2-3 tys asfaltem a dla innego 20 tys asfaltem, a jeszcze inny jeździ w terenie. Poza tym sporo jeździłem na oponach tak zużytych że bieżnika nie miały a wtedy to normalne, ale 3 razy miałem snake, raz piasek w oponie, kilka razy przez patent z łataniem opony, a zwykłych kapci na Schwalbe to miałem może ze 3
Gość | 19:55 niedziela, 8 września 2013 | linkuj No być może przesadzam ale czasem z ciekawości tu zaglądam i przeważnie coś piszesz o kapciu lub uchodzącym powietrzu. Bynajmniej to nie miało być złośliwe. Poprostu przeciętnie łapie się 5-10 kapci w sezonie przy normalnym ogumieniu i ciśnieniu z dętką. A bez dętki to do 5.

Pozdr
labudu
| 16:47 niedziela, 8 września 2013 | linkuj No to chyba nie czytasz wszystkich wpisów :P Miałem rozciętego Ralpha którego łatałem na patenty i to on dziurawił mi dętkę, ale to już przeszłość. A dziś jakby nie było odkleiła się dawno już klejona łatka na dętce więc co ma do tego Schwalbe? Co za różnica czy stałaby w oponie Schwalbe, Geaxa Hutchinstona czy czegoś innego? to samo by się stało gdyby leżała na stole bez żadnej opony. A co do snake, to najeżdżając przy prędkości ok 45km/h na taki kamień przy 90 kg to ciężko by nie dobić na zwykłej oponie, nie jakiejś super hiper wzmacnianej
Gość | 16:30 niedziela, 8 września 2013 | linkuj Zdziw- kapeć? Średnio w co drugim poście piszęsz o kapciu :) Schwalbe to padło:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]