Na wschód
-
DST
42.23km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
20.11km/h
-
VMAX
49.00km/h
-
Podjazdy
179m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem wyjeżdżać z domu ale zaczęło padać. Ale nas to nie przestraszy, przeczekaliśmy deszczyk i gdy jeszcze asfalty nie wyschły wyruszyliśmy w drogę. Ale czasowo już było gorzej więc plany były by na Czarną ale wcześniej odbić. I tak sobie jedziemy, powoli przez miasto, później Lipie i jakoś dalej już poszło. Decyzja kiedy wracamy i powrót tak aby nie jechać tą samą trasą. Na Woli widzę że tlenu mało, ehh ten Ralph z balonem, decyzja zapadła-idzie w kosz bo czasem dziurawi dętkę. Coś udało się naprawić i jedziemy dalej na Tarnów. Odbijamy na Skrzyszowską i wzdłuż obwodnicy pod basen. Na Skrzyszowskiej jeden z tych co ma auto i jest panem świata trąbi, podjechałem na podwórko i sobie pogadaliśmy, dopóki gość nie załapał że nie ma racji i że znam lepiej przepisy niż on to było spoko, później o jakiejkolwiek kulturze można zapomnieć :P No i po raz kolejny moja osobista wygrana :D Dalej już samotnie do domu, Ron założony, ale na przyszłość będzie trzeba poszukać jakiejś innej oponki bo ta długo nie wytrzyma