Deszczowo
-
DST
12.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
18.00km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano było fajnie więc rowerkiem na dworzec, wieczorem niestety już było mokro bo padał deszcz, a ja tylny błotnik zdjęty mam ;/ trochę mi tyłek ochlapało, ale bywało gorzej :P
aha- buty sobie dziś kupiłem po taniości :)
https://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0
W końcu
-
DST
1.15km
-
Czas
00:02
-
VAVG
34.50km/h
-
Sprzęt Scott Foil Premium Di2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś zaszalałem pod względem liczby kilometrów, bo zrobiłem ich aż jeden :) Ale cieszę się bo po 8 miesiącach "sprawe" mogę uznać za zakończoną.
Dworzec
-
DST
12.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
18.00km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów na zajęcia ale dopiero na 11 więc mogłem spokojnie o 8:30 jechać :) powrót wieczorem, a jutro nie mam wgl zajęć na uczelni :D ale fajnie, znajdą sie inne zajęcia :D
Dworzec
-
DST
12.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
18.00km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na dworzec. W drodze powrotnej trochę wiało, i po co ja brałem dziś tego laptopa, tylko dodatkowe kg.
Komfort
-
DST
11.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
16.50km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tyle co do pracy i z powrotem. A w pracy mijam tate Olka, ale tak żeby mnie nie widział, powrót przez Marcinkę.
Fullem w terenie
-
DST
31.12km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:40
-
VAVG
11.67km/h
-
VMAX
56.00km/h
-
Kalorie 1186kcal
-
Podjazdy
829m
-
Sprzęt GTI
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po 2 latach powrót na fulla, wczoraj montaż przerzutki żeby to wszystko działało a dziś na wtorek MTB :) Wyjazd jak zwykle za późno, zjazd przez las pod basen. Pierwsze metry niepewnie, dawno nie byłem w lesie, przybyło masę liści a do tego inny rower, ale spokojniej jak zwykle udało się bezpiecznie zjechać :D Dojeżdżam do kostki, ekipa- Mirek, Tomek, Olek i Marcin. Nie wyglebiłem przy hamowaniu co ostatnio jest modne, chwila pogawędki i jedziemy, myślałem że dłużej pokręcimy po lesie ale w sumie wystarczy. Kolos sprawdzał profil rowka przy użyciu przedniego koła a jak to się skończyło to chyba każdy wie. Po kręceniu w lesie wyjechaliśmy do ludzi i na Trzemeską Góre. Na pętli w Zawadzie podjeżdża jakiś gość na rowerze, mówię cześć ale się okazało że gość nie szprecha po polsku. Przy użyciu kolosowych imbusów udało się podnieść siodełko i pojechał sobie dalej. Żegnając się powiedział że mamy fajne rowerki a jego rower to shit :P Więc pojechaliśmy dalej, w terenie widać zalety fulla- nie trzeba tyłka podnosić. Dojeżdżamy na Słoną Górę i dalej do Woźniczej i już jestem w domku :D
Praca
-
DST
11.00km
-
Czas
00:30
-
VAVG
22.00km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy, powrót przez Marcinkę
Tarnow
-
DST
20.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
20.00km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dworzec plus pokręcone trochę po Tarnowie
Dworzec
-
DST
12.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
18.00km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Kross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś bardzo długa i mocna jazda czyli jak zwykle na dworzec na Voyagera :P
BikeBrothers
-
DST
17.24km
-
Czas
00:34
-
VAVG
30.42km/h
-
Podjazdy
100m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krzysiek był jeszcze w Krakowie, ja miałem chwilkę czasu więc pożyczyłem sobie jego szosówkę i pojechałem w celach towarzyskich do Miłosza i Filipa, akurat skręcali jakiegoś Superiora XC900 czy jakoś tak. Wcześniej jeszcze byłem w bankomacie przy Biedronce, ale i tak przy sklepie endomondo pokazało średnia 34km/h więc chyba nie jechałem wolno.
Samej jazdy było mało wiec może coś o gotowaniu- dziś ugotowałem sobie wodę na herbatę w czajniku(nie mylić z Marcinem), i nie był to czajnik elektryczny :) Przepis- wlewamy wodę do czajnika, kładziemy na palnik kuchenki gazowej w tym przypadku, czekamy kilka minut aż usłyszymy charakterystyczny dźwięk. Wtedy najlepiej wyłaczyć palnik kuchenki, chyba że ktoś ogrzewa kuchenką dom/mieszkanie. Teraz już możemy zalewać wodę do herbaty lub kawy ale o tym w kolejnym odcinku programu :P