Za mało i to asfaltem
-
DST
44.20km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:55
-
VAVG
23.06km/h
-
VMAX
53.00km/h
-
Podjazdy
600m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś pogoda barowa, nawet nie było kiedy roweru umyć. No chyba że w deszczówce. Jakoś wieczorem przestało padać więc wymyłem rower i do przodu. Łańcuch jakby nieco lepiej ale dalej skakał, pod koniec już było lepiej. Przyjrzałem się i kaseta już konkretnie zjechana... 3tys/3 łańcuchy. Wyjechalem i do Łękawki. Podjazd lasem, z lekka mokrawo tam jest ale jak buty dobre to da się pokonać :D Dojechałem do Karwodrży i jednak za bardzo woda wali po oczach, więc asfalt. Do Siedlisk i przez Rychwałd do Pleśnej. W Pleśnej asfaltem podjazd na Słoną i do Piotrkowic. Zjazd do Poręby obok pętli i asfaltem do góry na granice. Niby asfaltowo ale bez przerw, tempo może nie było zabójcze ale po płaskim te 30 starałem się trzymać. Podjazdy wiadomo wolniej ale jeszcze było trochę zębów zapasu. Ale jakoś zimnawo było, mimo że długi rękaw ;/