labudu prowadzi tutaj blog rowerowy

longer na dwóch kołach

Lipie

  • DST 33.16km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 19.32km/h
  • VMAX 52.85km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 420m
  • Sprzęt Specialized Hardrock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 14.04.2013

Najpierw kilka kółek po podwórku, licznik w końcu udało się tak zgrać że wszystko gra i buczy :) Dzięki Remik :) Kółko po Zawadzie z bratem, brat pojechał do domu ja pojechałem jeszcze w Lipie. Zjechałem przez Las na Marcince, lekko wilgotno miejscami ale spokojnie da się zjechać :) Na Alejach i Lotniczej masa ludzi. Szybko znalazłem się na Zielonym i chwilę później w lasku Lipie. Tam się trochę pokręciłem, w sumie dobre pół godziny. Przy asfalcie sucho jak pieprz, dalej też w 80% sucho, można powiedzieć że się nie kurzy.


Droga powrotna bardzo latjowo w dół się jechało. Łańcuch dalej na przełożeniach 3-5 skacze, ale on myślę bardzo szybko się rozciągnie u będzie git. Przebiłem się pomiędzy ludźmi na lotniczej i podjeżdżam na Marcinkę. Jestem koło progu zwalniającego myślę sobie-włączę stoper, nie zatrzymywałem się. Podjazd prawie młynkując, koło basenu 2-3, później u góry przełączałem na wyższe z tyłu tam gdzie równiej. Wyżej restauracji jakaś dziewczyna krzyczy-dawaj dawaj, spoko nie ma problemu, daje radę :) Na asfalcie byłem w gdzieś 4:40 Gdy już zobaczyłem ostatnią prostą wrzuciłem blat z przodu i nieco bardziej przycisnąłem. Podjeżdżam pod kościół-patrzę na czas 8:34, a ja żyję i to specjalnie nie zmęczony, doliczając do tego przeskakujacy łańcuch i brak zatrzymania na starcie śmiem twierdzić że w normalnych warunkach, przy ciśnięciu na maxa ... w 10 minutach się zmieszczę :)
ave cad: 77

Dziś zrobiłem: 2000km w sezonie 2013, 5000km na Specu. No i gorsza wiadomość- Amortyzator XCT po 5 tys użytkowania dał znaki że chce do skupu :P spod prawej uszczelki syf leci, lewa też tak jakby jakaś inna była, ale serwisować tego się nie opłaci :P

Czołówka największych kałuż w Lipiu © labudu


Roweru myć nie trzeba © labudu


Teraz mogę sobie robić zdjęcia licznika przy każdym wpisie jak Aniuta :) ale robił tego nie będę bo prawa zastrzeżone :P

Licznik, dzięki Remik :) © labudu


Liczy ile kręci © labudu


O jaaa to świeci:P © labudu





komentarze
labudu
| 22:02 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj niby tak, ale na zdrowiu sie nie oszczędza :P a wtedy ręce albo coś więcej mogłoby ucierpieć, nie każdy może jeździć tylko po asfalcie, ciągnie wilka do lasu :)
piotrkol
| 21:08 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj Dobrym sposobem na zaoszczędzenia na amorku jest złożenie roweru na sztywnej ramie :D ;P
Lemuriza1972 | 18:48 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj No to mój umyty wczoraj Magnus, dzisiaj wygląda dużo gorzejjjjj..... i to "tylko" po Lesie Radłowskim.
Strach pomyśleć co jest w lesie np na Lubince, czy Słonej.
Podobno nie za dobrze. Buria tak mówił. No, ale póki co - nie wybieram się. Jeszcze tydzien jazdy po płaskim.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]