Głupi i głupszy
-
DST
101.72km
-
Czas
03:32
-
VAVG
28.79km/h
-
VMAX
62.97km/h
-
Kalorie 4356kcal
-
Podjazdy
1229m
-
Sprzęt Scott Foil Premium Di2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd po godzinie 20. Pogoda taka mało pewna, ostatecznie wyjeżdżam jakoś 20:11. Wcześniej jeszcze zaklejam otwory w butach żeby przez pierwsze 15 minut było sucho. Raz pada mocniej, raz słabiej, niemal równo przyjeżdzamy z Marcinem pod Most w Kłokowej. Zaczynamy coś jechać, pogoda barowa, Marcin cos wspomina o setce. No ale Rożnów w deszczu to jeden z bardziej nienormalnych pomysłów jakie słyszałem. Wyjazd z Pleśnej na Lubinkę, trochę okulary zaparowały, ciężko było jechać po asfalcie bo ciężko wyczuć gdzie on jest :/ Dalej zjazd do Zakliczyna, prosto na Gródek nad Dunajcem, jakoś tak po ciemku podjazdy jakieś mniejsze. A i deszcz nie przeszkadza tak bardzo bo dosyć ciepło jest. Nad wodą chwila przerwy, o zdjęcia cięzko bo widać by nic nie było. Podjazd w kierunku Rożnowa trochę zamglony. Zjazd w dół, wątpliwości czy jedziemy dobrze, ja na szczęście nie nawiguje. Później podjazd do Dzierżanin. Później już tylko zjazd przez Rudą Kameralną i 15 kilometrów po płaskim do Janowic. Podjazd na Lubinkę, zjazd do Rzuchowej, już bez gadania się rozjeżdżamy i do domu. 100km po zmroku w deszczu- miło.