Sobota
-
DST
46.32km
-
Teren
8.00km
-
Czas
02:26
-
VAVG
19.04km/h
-
VMAX
61.00km/h
-
Kalorie 1686kcal
-
Podjazdy
906m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na sobotę MTB celowo się spóźniliśmy- wszak Rafał walczył na podjeździe wiec musieliśmy go dopingować :) Wyjechaliśmy w kierunku Lubinki i na rozjeździe na Szczepanowice i Błonie spojrzenie na endo. Pojechaliśmy w dół ale wybraliśmy nie ten podjazd co trzeba i w efekcie musieliśmy się wracać. Podjazd na szuter i na szlaban nadzwyczaj lekko- sam się dziwiłem co się ze mną dzieje, przecież żadnego koksu nie wcinałem. Staszek z Mirkiem czekają na nas przy szlabanie więc dalej jedziemy na Zjazd Staszka. Tam z początku jechałem ostatni ale po 100 metrach mnie to znudziło i od razu trzech wyprzedziłem i czekałem koło drzewka robiąc zdjęcia. Dalej na Łowczów i nowe dla mnie tereny. Jeden strumyk przejeżdżam chyba 7 razy, dla poćwiczenia, ale tylko raz się udało czysto przejechać, później brakowało w samej końcówce przyczepności. Próbowałem też na Krzyśka 29- i kolosalna różnica, jakby nierówności nie było przy tym strumyku, ale przyczepności w końcu też zabrakło. Na koniec przez Tarnowiec do domu.
pierwszy
drugi
trzeci
Krzysiek © labudu
Staszek © labudu
Mirek © labudu