Peleton
-
DST
30.39km
-
Czas
01:19
-
VAVG
23.08km/h
-
Podjazdy
720m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorem przestało padać więc się zebraliśmy po 18 w grupie: Ja, Marcin, Aleksander i Krzysiek. Jeszcze jakiś dwóch przejeżdżało na góralach ale pojechali gdzieś indziej. Olek ostatnio ma pecha- w Tarnowie kapcia jeszcze złapał. Wyruszamy spod szkoły w Tarnowcu, Krzysiek daje mocno dojeżdżamy do Nowodworza kawałek przed granicą z Radlną wychodzę na zmiane i jedziemy do Świebo. Jedziemy sobie fajnie, starałem się by nie zamulać na góralu, za chwile Krzysiek mnie wyprzedza i mówi że zgubiłem Olka, został na zjeździe i nie dał rady. Dalej już bardziej lajtowo i na podjeździe w Pleśnej Olek się odegrał. Podjechaliśmy 2 razy Lubinkę od Pleśnej i na sam koniec Słoną ale już bez Marcina. Piękny nowy asfalcik na serpentynach i zjazd do Poręby. Gdy na podjeździe w Porębie wyprzedziliśmy miejscowego usłyszeliśmy znane "O k...a" i pojechaliśmy dalej. Chwilaaaaa rozmowy w Zawadzie pod szkołą i do domu.