For fun
-
DST
45.32km
-
Teren
20.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
23.24km/h
-
HRmax
162( 80%)
-
HRavg
127( 63%)
-
Kalorie 1249kcal
-
Podjazdy
500m
-
Sprzęt Specialized Hardrock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mimo kolosa i oddaniu projektu następnego dnia pojechałem na rower :P Przyzwyczajałem się też do nowej oponki- X-king nie wytrzymał ostatnich przygód więc na przód wpadł Rocket Ron- w wersji Performance 2.25. Tak w ogóle to jestem ciekaw gdzie można kupić Schwalbe w Krakowie bo dymałem po niego aż na Czyżyny... Mogę powiedzieć że się trzyma ładnie :) Tylko jeszcze nie wiem ile w tej kwestii jest zużytego Xkinga a ile faktycznej przyczepności, jakiś czas temu miałem przez chwile RoRo ale na suchym byłem średnio zadowolony, tyle że węższa była i uzywka. Teraz zobaczymy. Pojechałem podobnie jak wczoraj na Zabierzów i Brzoskwinie. Po długim szutrowym podjeździe nie złapałem kapcia więc pojechałem nawet nieco dalej w las, do najbliższego asfaltu. Później powrót wzdłuż A4 i zjazd do Brzoskwini, znowu na ten szuter :) Dalej do Morawicy i do domu, wystarczy na dziś, czas się uczyć ;/